W poszukiwaniu za słodkościami
z dnia:
27
listopad 2011
Od samego rana każdy z nas miał ochotę na coś dobrego a najlepiej słodkiego. Postanowiliśmy spełnić tę zachciankę i wybraliśmy się do pobliskiego hipermarketu. Problem pojawił się jednak w sklepie – czekoladki, batony czy może ciasteczka? Decyzja należała do całej grupy. Ciepłe lody!!! Wracając skorzystaliśmy z uroków jesiennego parku – deszcz liści to świetna zabawa. Wzrok przykuły nam gołębie, które postanowiliśmy sfotografować. Nie pokażemy Wam jednak jak delektowaliśmy się lodami, abyście nie widzieli naszych wąsów z bitej śmietany. Mmmmm, było pyyyyyszne!!!
Joanna Adamczyk